Podsumowanie tygodnia – moje narzędzie produktywności.

Niedziela. 7:00 rano. Czasem 8:00. Siadam ze świeżo zaparzoną kawą (ku przerażeniu mojej przyjaciółki, często tzw. plujką) do biurka. To jest chwila dla mnie. Dzieciaki w tym czasie nie są moimi dziećmi, a mojego męża 😉 W ciszy i spokoju sprzątam, analizuję, wyciągam wnioski. Robię podsumowanie tygodnia. Bardzo przypadła mi do gustu filozofia pracy zwinnej […]